poniedziałek, 20 grudnia 2010

Piąty dzień leczenia

Rośliny i podłoże wchłaniają wszystko, przestałam dolewać leki. Dziś podniosę temperaturę o kolejne 2 stopnie.
Następnie planuje utrzymać temp 34st przez co najmniej 10dni.
Rano wyłowiłam sztywnego kirysa pstrego, on poprzednio też źle znosił podniesienie temperatury. Neonki mają znacznie mniej białych kropek.

niedziela, 19 grudnia 2010

Czwarty dzień leczenia

Wczoraj wieczorem, to znaczy trzeciego dnia leczenia udało mi się kupić tylko test Sery na Cu. Zgodnie z przypuszczeniami po zmierzeniu zawartości miedzi, test nic nie wykazał, wszystkie ślimaki w dobrym zdrowiu.

Dopiero po dodaniu pozostałej zawartości buteleczki Mycocidu czyli 15ml, poziom miedzi wzrósł do 0,3ppm. Dodałam też 10ml zieleni malachitowej oraz podniosłam temperaturę do 32stopni.

Dziś rano, dopiero zaobserwowałam kilka ślimaków leżących na pleckach, domyślam się że to za sprawą miedzi a nie jest to taki sposób odpoczynku ślimaków, to samo przytrafiło się krewetce, helenki w dobrym zdrowiu zasuwają po akwarium.
Zmierzyłam też rano poziom miedzi w akwarium i ku mojemu zaskoczeniu, wynik testu 0ppm. Najprawdopodobniej cała miedź przez noc została wchłonięta przez rośliny i podłoże.
Ilość białych kropek na rybkach zmalała, przy czym to dopiero 32stopnie i raptem przez kilka godzin.

Decyzja zapadła, podłoże wylatuje z akwarium zostaną tylko rośliny w pojemnikach na lody, do czasu kiedy nie kupie ponownej dawki Mycocidu, dodam ok 10gr soli na 10l wody.
Podłoże wygotuje i trafi z powrotem do akwarium po leczeniu rybek. Ponieważ jest to podłoże aktywne, domyślam się że straci ono przynajmniej częściowo swoje właściwości, na szczęście mam zapas mikro i makro elementów i jakoś temu zaradzę.

sobota, 18 grudnia 2010

Trzeci dzień leczenia

Wczoraj czyli na drugi dzień leczenia, podałam kolejne dawki leku czyli 5ml Mycocidu oraz 10ml zieleni. Podniosłam też temperaturę do 29st i dołożyłam napowietrzanie. Docelowo temperaturę podniosę do 32stopni, jeśli nie zaobserwuje pogorszenia stanu kirysów, podniosę jeszcze do 34.

Zieleń ulotniła się po max 2h, po tym jak widzę dalej zasuwające ślimaki wnioskuję, że również Mycocid został "zjedzony" przez rośliny i podłoże. Pora zakupić test na Cu i dodać odpowiednią dawkę Mycocidu tak aby się utrzymywał poziom 0,3ppm.

Dziś praktycznie wszystkie ryby łącznie z paletami są w kropki, prawdziwy atak ospy rybiej. Parametry wody na 3dzień po zalaniu 85-90% świeżej, NO2 - 0, NO3 - 5, ph 6.8.

Właśnie zapukał do drzwi kurier z przesyłką dla mnie, przyjechał Trichonidazol, drżyjcie wiciowce ;)

czwartek, 16 grudnia 2010

Pierwszy dzień leczenia...

Dziś wieczorem spuściłam tyle wody ile mi się udało, zostało ok 20-40l wody. Większa ilość groziła poobijaniem się ryb.
Dolałam na to miejsce świeżej wody 90l o parametrach GH 7, ph 6.8 i jak temperatura się ustabilizowała a ryby uspokoiły dodałam 10ml Mycocid-u Zooleka.
Ślimaki mają się świetnie, łażą po akwa zarówno rozdenki jak i helenki, a podobno lek miał je zabić.
Ponieważ po wpuszczeniu nowych glonojadów pokazały się na nich białe kropki, czyli ospa a następnego dnia w kropki były już wszystkie neonki, dodałam też 10ml Green Ichtio Zooleka.

środa, 15 grudnia 2010

A może zmiana aranżacji?

W oczekiwaniu na dostawę leków dla rybek i przy uwzględnieniu sugestii kolegi Jareda, narysowałam szkic jak to widze, zostało mi troche wolnego miejsca i nie mam pomysłu gdzie ustawic nowe korzeczenie czy kamienie, ktore sygerował Jared...

wtorek, 14 grudnia 2010

Aktualizacja wyglądu akwarium


wtorek, 14 grudnia 2010