Ryby dość szybko się zaaklimatyzowały, po 2-3dniach zaczęły czyścić stożek, dziś zdaje się w godzinach porannych złożyły ikrę. Dość dziwne bo zwykle w ogólnym kładły ikrę na wieczór ok 18-19, tym razem jak wróciłam do domu ok 18:30 ikra już była, do tego biała ok 20 białych ziarenek.
Myślę, że to tarło będzie nie wypałem, za szybko bieleje ikra, więc albo samiec zbyt wystraszony i nie zapłonił ikry albo miałam zbyt mocno ustawioną turbinę, nie sądziłam ze ryby tak szybko złożą ikrę, docelowo planowałam skręcić turbinę do minimum albo włożyć tylko brzęczyk z gąbką.
Myślę, że jutro już ikry nie będzie więc zastanowię się co mogę poprawić w tarliskowym ;)
Oczywiście zdjęcia robię ;) więc jak tylko znajdę chwilkę to zgram i dodam do postu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz